wtorek, 15 kwietnia 2014

SBB Reunion - Wrocław 13.04.14

Koncert SBB na wrocławskim jubileuszowym festiwalu Jazz nad Odrą już za nami. To był niezwykle udany występ, wspaniale przyjęty przez publiczność, pełen niesamowitych wrażeń i emocji. Jerzy Piotrowski pokazał, że wciąż jest w dobrej formie. Nowa, odświeżona setlista (m.in. "Na pierwszy ogień"), przywołała prawdziwego ducha lat siedemdziesiątych. To było to, na co czekali fani! Ten koncert wybitnie pokazał, że jeżeli SBB, to wyłącznie w oryginalnym składzie: Józef Skrzek, Apostolis Anthimos i Jerzy Piotrowski. A jeśli podczas występu dało się usłyszeć jakieś drobne potknięcia i problemy z wokalem, to z pewnością zagubiły się gdzieś w radości grania. 
   Miałem ogromne szczęście być na tym koncercie, to był mój siódmy koncert grupy SBB i z pewnością najlepszy. Chociaż do Wrocławia jechałem przez pół Polski, 910 km w dwie strony, a w autobusach spędziłem koszmarne 18 godzin, to  naprawdę było warto! Z niecierpliwością odliczam dni do koncertu w Toruniu, na szczęście mam bliżej :)


Setlista
I Need You Baby
Odlot
Erotyk
Na pierwszy ogień
Wizje
Freedom With Us
Rainbow Man
Figo - Fago

Część II (Muzycy NOSPR + goście)
Memento z banalnym tryptykiem
Z których krwi krew moja
Ze słowem biegnę do ciebie
Walkin' Around The Stormy Bay
Going Away/(Breslau) Mountain Melody
Odlot

Bis
Pieśń stojącego w bramie



Autograf Jerzego Piotrowskiego, skan arch. wł.

Bilet, skan Atramentlca.

Bilet, skan arch. wł.


50. Jazz nad Odrą - program, skan arch. wł.


50. Jazz nad Odrą - gazetka festiwalowa, skan arch. wł.


Józef Skrzek - lider SBB, w 1978 roku we Wrocławiu. Fot. Marek Koch. Skan arch. wł.


Relacje z koncertu
Jazz nad Odrą – wspaniałe SBB od nowa!
Jazz nad Odrą: odlot z SBB
SBB REUNION - Fot. S. Przerwa
Wielki powrót SBB

Koncert SBB zakończył Jazz nad Odrą.
Jazz nad Odrą - SBB
SBB: Krowa dostala wieksze brawa od nas

5 komentarzy:

  1. Ja mam inny bilet:
    http://zmniejszacz.pl/zdjecie/125/143986_bilet.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, czy mogę wykorzystać skan tego biletu na blogu?

      Usuń
  2. Trudno cokolwiek dodać do komentarzy po koncercie we Wrocławiu … może to ze dzień wcześniej na Górze Św. Anny był równie ciekawy koncert gdzie organy kościelne (według mnie) brzmiały jak syntezatory polifoniczne, wcześniej w kościele w Katowicach gdzie Jo grał na swoich instrumentach ze zdziwieniem zauważyłem że ,,mohery,, słuchały w skupieniu (nikt nie wyszedł do końca) część jeszcze została na spotkaniu …
    Koncert we Wrocławiu zakończył się tak jak zaczął się w Gliwicach …
    https://www.youtube.com/watch?v=BIDygBuYsfo Teraz przed nami Planetarium i zaraz potem Bytom … ciężko nadążyć.

    OdpowiedzUsuń